Rozwinięcie standardu (USB 2.0)

W roku 2000 wprowadzone zostało złącze USB 2.0, które przyniosło kolejny znaczny wzrost prędkości transmisji – tym razem przeprowadzono go w kilku etapach, osiągając ostatecznie prędkość na poziomie 480Mb/s.

Powracając do naszego sztandarowego przykładu z plikiem filmowym o objętości 700MB, tym razem mamy prędkość transmisji na poziomie 60MB/s (po przeliczeniu z bitów na bajty), w związku z czym uzyskamy czas przesyłu rzędu 15 sekund, a to jest już całkiem akceptowalny wynik.

Będąc w tym miejscu trzeba pamiętać o zjawisku zwanym „bottle neck” („szyjka butelki”) – polega ono na tym, że ze względu na parametry najsłabszego ogniwa w naszym systemie przepływ danych zostaje ograniczony i nie osiąga maksymalnej możliwej wartości.
Początkowo dyski twarde były podłączane poprzez bardzo szerokie taśmy IDE. Kontrolery tego standardu miały kilka poziomów prędkości i podobnie jak USB rozwijały się przez lata osiągając kolejno prędkości 33MB/s, 66MB/s, 100MB/s oraz 133MB/s – na czym zakończył się rozwój tego standardu, zastąpiony w roku 2001 przez standard SATA. Posiadając komputer z pierwszą implementacją interfejsu IDE, który zapewnia przepustowość na poziomie 33MB/s, czas przesłania pliku na pendrive będzie około dwukrotnie dłuższy ze względu na to, że nie ma technicznych możliwości na osiągnięcie pełnej prędkości.

Początek lat dwutysięcznych to również czas miniaturyzacji – kiedy wprowadzano na rynek coraz mniejsze urządzenia. Standardowe gniazdo USB-B ma wymiary około 12x12mm zatem trudno byłoby zbudować urządzenie cieńsze niż półtora centymetra. Znajdziemy je głównie w urządzeniach stacjonarnych, takich jak drukarki czy skanery stacjonarne.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynkowym wprowadzono najpierw gniazdo zwane mini-USB o wymiarach około 7×4 mm co pozwoliło budować urządzenia o grubości około centymetra. Gniazdo tego typu znajdziemy w większych gabarytowo urządzeniach peryferyjnych, takich jak zewnętrzne dyski twarde czy napędy płyt CD/DVD podłączane przez USB.

Rynek urządzeń przenośnych rozwijał się jednak dalej i wymusił opracowanie gniazda jeszcze bardziej zminiaturyzowanego, co zaowocowało powstaniem złącza w standardzie zwanym micro-USB o wymiarach około 5×2,5mm. To najmniejsze gniazdo obecnie jest stosowane w urządzeniach osobistych, takich jak telefony komórkowe czy tablety.

Warto również wiedzieć, że standardy gniazd zminiaturyzowanych wykształcały się przez lata, nie były one początkowo zapisane w dokumentacji, dlatego każdy producent sprzętu próbował opracować swój „kształt i wielkość” nowego złącza. W owych czasach zakup kabla do transmisji danych z posiadanego przez nas aparatu fotograficznego był drogą przez mękę, bo każdy producent miał swoją wizję i najprościej było aparat zabrać do sklepu i dopasować wtyczkę na miejscu (przez kilka lat opracowano ich kilkanaście rodzajów).

Aktualne standardy złącz mini-USB oraz micro-USB (poprawnie zwane mini-B oraz micro-B) to kształty złącz opracowane przez najsilniejszych graczy na rynku, którzy zdołali przekonać konkurencję do porzucenia własnych rozwiązań i zastosowanie tego popularniejszego. Ciekawostką jest fakt, że przetrwały również niszowe złącza mini-A oraz micro-A o nieco odmiennych kształtach.

Kategorie